Jak minał dzień?

FakeBloodyCake

Było ugotować gaaar ziemniaków i kapusty xDDD jak to w woju, a co.

Afrodisíaco

ha. a u mnie wczoraj było tak fajnie...poćwiczyłam dużo, zjadłam ok. 930 kcal, a dzisiaj mój brzuch wygląda dużo lepiej (chociaż dalej jest tragiczny ;p)
na dodatek nie byłam wczoraj w szkole, mieliśmy wyjście z klasą xd

buszujaca

ok. zrobiłam dwie pyszne sałatki, mama kumpla upiekła udka z kurczaka, zrobilam jeszcze kanapki, koreczki.
wystarczyło im xD

byłabym z siebie dumna gdyby nie fakt, że do jednej sałatki ktoś ZWYMIOTOWAŁ. do środka. do miski ;D

Afrodisíaco

fuj xd ale śmiesznie przynajmniej było.
to dobrze, że wystarczyło.
przy okazji zrobiłaś mi ochotę na kurczaka...dobrze, że nie ma takiego w domu xd

Gejsza

O lol xD

A ja opowiem wam o wczorajszym dniu xD
bo pękne^^

Byłam na poprawce z wosu. Byliśmy na lekcji I a z której znam duużo osób^^ no, ale nieważne.
Ważne było to, że był też ON!!! Jak go tam zobaczyłam, myślałam, że on chce poprawić ocene np. z 3 na 4.
Ale okazało się, że i on jest zagrożony ><

Musieliśmy odpowiadać *__* stałam koło niego taaak!!! Mogłam na niego patrzeć ile chceee! >< i wąchać xd
Bałam sie skompromitować dlatego nie odpowiedziałam na dwa pytania -.- ale to było totalnie boskie. Cały czas stałam obok niego- przez 45 min!!! kocham wos XD! i udało mi sie! zaliczyłam popraawkeee!!! jemu sie nie udało xD bo mu raz pytanie podebrałam xDDD trudno ^ bedzie zdawał w poniedzialek xd jezu było cudownie! jeeeeeeeeeeej!!! wciąż to przeżywam. kocham kocham kocham!

<333

Afrodisíaco

to fajnie

Miss Plastic

w sumie czuje,ze zawalialam wszystko przez muesli Sad (1)

a miala byc tylko niewinna pocyjka Neutral

god damn it !

Gejsza

ojoj.
ja tam muesli wcinam na potęge [w małych ilościach ale często] zeby mnie nie wzieło na coś większego Wink (1)

ale ten off cichy Tongue up (1)

Afrodisíaco

A u mnie dziś tak średnio - z jednej strony totalnie zawaliłam olimpiadę z geografii, ale z drugiej...fajni faceci tam byli O.o
Normalnie jak na olimpiadę to mało kujonów i nikt nic za bardzo nie umiał (w tym ja...).
Dietę jakiś mały diabeł wziął, ale to przez chorobę :/ Rosołki i inne takie 'przywracające', że niby zdrowie...
Szkoda gadać.

Mimo wszystko dzień raczej na +

FakeBloodyCake

Huh..

A ja jestem chora.. okropnie, w dodatku nie mam kasy.. i nie chce mi się dbać o dietę, coś czuję, że dużo zjem chociaż i tak nie czuję smaku..

Afrodisíaco

Średnio.
Chociaż pokazałam paru pindom kto ma klasę Wink (1)

Nie grałam nie fair jak one, byłam dla nich zwyczajnie miła i w ogóle się nie stresowałam. Brawo dla Afro xd

Crazy.

jak narazie dobrze.
jeszcze nic nie zjadłam.
grałam przez pół godziny w ringo.
a następną godzinę w triobasket. i co z tego że w drużynie piątoklasistek był pan.myśmy i tak wygrały.
zrobiłam 50 brzuszków na razie a w zamiarach mam zrobić jeszcze przynajmniej cztery razy węcej.
zrobiłam dziesięć pompek których za Chiny nigdy nie umiałam zrobić.
Kocham wtorki^.

Afrodisíaco

Ok. Zjadłam sporo 1500 kcal, nie opanowałam się, ale i tak mam zajebisty humor xd
Oby tak było do końca dnia...