Autor Wiadomość
FakeBloodyCake
PostWysłany: Wto 10:38, 15 Sty 2008    Temat postu:

Uuu, myślałam nad tym, ale za hardcorowe jednak ^^ na tą chwilę nie umiem odstawić słodyczy.. a co dopiero mleka xD
Miss Plastic
PostWysłany: Wto 10:28, 15 Sty 2008    Temat postu:

do jogurcikow nie bo w wiekszosci zawieraja zelatyne Happy
ale np. czasami mam ochote zjesc sobie ciastko cynamonowe, albo paczka z bita smietana i w czekoladzie..albo rafaello
Afrodisíaco
PostWysłany: Pon 22:35, 14 Sty 2008    Temat postu:

W sumie to fajne. A nie ciągnie Cię to takich właśnie np. jogurcików czy czegoś?
Miss Plastic
PostWysłany: Pon 21:35, 14 Sty 2008    Temat postu:

a tak poza tym to.. ja jestem weganka.. dieta polega na nie spozywaniu produktow pochodzenia zwierzecego..zero mleka, a co za tym idzie batonikow i innych gowien, zero jajek...no taki wegetarianin tylko hardcoreowy bardziej.
ktocej bedzie jak napisze,ze jem tylko warzywa i owoce O!
miss-fit
PostWysłany: Nie 1:41, 16 Gru 2007    Temat postu:

Będę bardziej kompetentna po przyszłym semestrze Happy
Gejsza
PostWysłany: Sob 13:16, 15 Gru 2007    Temat postu:

O.o

Jestem mądrzejsza o tyle informacji^^

Może byś nam ułożyła diety?
Ja jestem pierwsza w kolejce jak sie zgodzisz:)
Afrodisíaco
PostWysłany: Sob 12:18, 15 Gru 2007    Temat postu:

oo dzięki za informacje Happy
'zakwaszenie' - śmiesznie brzmi ^^
miss-fit
PostWysłany: Czw 23:48, 13 Gru 2007    Temat postu:

HMM.. PRZYKłADY?
Długo można pisać... Pytajcie, a ja będę odpowiadać, jeśli będę potrafiła Happy
Gejsza
PostWysłany: Wto 17:04, 11 Gru 2007    Temat postu: Re: Moja dieta?

miss-fit napisał:

Moja dieta?
Byłam u dietetyczki, miałam swojego trenera, przeczytałam wiele rozsądnych publikacji, podręczników o odżywianiu, wysiłku fizycznym, układzie pokarmowym itp.


Chciałabym się zapytać czy wizyta u dietetyka kosztuje:) niestety teraz nie mogę sobie pozwolić na strate nawet dyszki ;/
święta i choroba ;[

Cytat:
Wiem jak POWINNAM jeść, aby być zdrową, piękną, szczuplutką, zwinną i szczęśliwą... Znam też zasady prawidłowego żywienia, mądrego odchudzania bez efektu jo-jo[/size]


Może podasz nam jakieś przykłady? Co tam Ci pierwsze przychodzi na myśl Happy
miss-fit
PostWysłany: Wto 2:45, 11 Gru 2007    Temat postu: Moja dieta?

musli jest oki ale bez cukru Happy


Moja dieta?
Byłam u dietetyczki, miałam swojego trenera, przeczytałam wiele rozsądnych publikacji, podręczników o odżywianiu, wysiłku fizycznym, układzie pokarmowym itp.
Wiem jak POWINNAM jeść, aby być zdrową, piękną, szczuplutką, zwinną i szczęśliwą... Ale co z tego skoro zaburzenia odżywiania prowadzą mnie na zupełnie inną drogę? Na co mi ta cała wiedza, skoro i tak poddaję się emocjom? Rządzi mną obsesja. Tu nie ma miejsca na rozsądek i racjonalne żywienie. Moja dieta jest taka jak ja- czasem idealna, a czasem najgorsza z możliwych. Przez te wszystkie lata dowiedziałam się możliwie wszystkiego o odchudzaniu, a jeśli tego nie pamiętam, to wiem gdzie znaleźć. Znam triki i sposoby na wyniszczającą i szybką w skutkach dietę. Znam też zasady prawidłowego żywienia, mądrego odchudzania bez efektu jo-jo.
i co ?
i i tak robię swoje...
-MIA robi swoje...


Jeśli macie jakieś pytania co do odżywiania to chętnie służę pomocą Happy
doradzać to ja potrafię:P (co innego wprowadzać we własne życie- raz wychodzi, raz nie:/ ale gdyby wychodziło zawsze- byłoby wspaniale Happy)
Afrodisíaco
PostWysłany: Pon 22:34, 03 Gru 2007    Temat postu:

Musli jest ok, ale najlepiej do szklanki mleka wsypywać 2 łyżki stołowe musli. Inaczej to lekkie przegięcie (ja np. w ogóle wsypuje 1, ale tego musli jest tyle co kot napłakał :P).

Od pieczywa się gorzej tyje niż od czekolady.
Przynajmniej ja tak mam, więc tego musisz się okropnie wystrzegać! Wide grin
Gejsza
PostWysłany: Pon 19:57, 03 Gru 2007    Temat postu:

Afrodisíaco napisał:
I tak na marginesie to żadna tam specjalna dieta, po prostu moje założenia jej dotyczące Happy


No pewnie x]
Czasami zjem jakiś słodycz... najtrudniej mi powstrzymać pragnienie czekolady- kocham kocham kocham

mi jest strasznie trudno ponieważn ie toleruje większośc [ a właściwie wszystkich ] warzyw i owoców- warzywa które jadam moge wyliczyć na palcach jednej ręki.

Za mięsem nie przepadam, ale jem. To samo z rybami.

Najczęsciej za to wcinam niestety-
pieczywo
chrupki mleczne
muesli

i szlag trafia moją dietę.
Afrodisíaco
PostWysłany: Pon 19:48, 03 Gru 2007    Temat postu:

Ja jadam 700-800 kcal dziennie (max. 1000, bo lepsze to niż napad). Nie jem słodyczy, pieczywo co najwyżej raz dziennie na obiad, a najlepiej jakby go nie było. Nic tłustego, niezdrowego. Dużo białka, warzyw i owoce (tych ostatnich mniej).

Picie mnóstwa wody i niesłodzonej herbaty (chociaż herbata też najzdrowsza nie jest :/).
Ćwiczenia jak najwięcej, podczas oglądania TV również ^^
I jakoś leci, chociaż trudno mi się jej trzymać.
Muszę, muszę, muszę.

I tak na marginesie to żadna tam specjalna dieta, po prostu moje założenia jej dotyczące Happy
Gejsza
PostWysłany: Pon 10:57, 03 Gru 2007    Temat postu: Nasze "własne" diety

Czyli diety które same sobie wymyśliłyśmy i których sie trzymamy Happy

Ja sobiście nie wymyślilam sobie nic, ale wyeliminowałam jakiekolwiek słodycze, oraz ćwicze min. godzinke dziennie.

Powered by phpBB (php5) 2.0.11 [CR] C 2001, 2002
phpBB Group, hosted by kei.pl
Design forum - r@ven web for phpbb.pl