 Wysłany: Pon 15:13, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
| Boże, wczoraj to była tragedia ;( poprostu płakać się chce. batony, czekoladki z koniakiem.. | |
| Wysłany: Pon 0:13, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
| WIELKA PAKA ŻELEK.
a tak dobrze mi szło  |
|
| Wysłany: Nie 15:16, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
| Okropnie.. a juz mi dieta szła.. pieczarki. dużo pieczarek. coca cola. czekolada gorzka.. | |
| Wysłany: Sob 20:01, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
| Obiad. W ogóle to jeszcze szklanka neaste, do której zostałam zmuszona :/ nienawidzę tego.
Grzech to te wszystkie 990 kcal-e, które dzisiaj zjadłam. Porażka. |
|
| Wysłany: Sob 10:23, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
| dziś jeszcze nic. wczoraj:
dwa budynie, kanapka z żółtym serem,szynką i majonezem. popcorn grochówka pierogi. fak. |
|
| Wysłany: Pią 14:01, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
| Grzeszki?
Hm. Wszystko co dzisiaj zjadłam, bo miała być głodówka. Czyli jogobella light, 1 łyżka płatków fitness i actimel. Żałosna jestem. Pewnie zjem jeszcze jajko na twardo, albo jabłko :/ |
|
| Wysłany: Czw 19:37, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
| CHIPSY! *___* | |
| Wysłany: Czw 19:23, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
| chipsy,danio,parówkę. | |
| Wysłany: Pon 18:51, 07 Sty 2008 Temat postu: |
|
| fantazja- z czekoladą! ;|
chipsy- nic nie mowcie... bułka z szynką i żółtym serem... i inne tragedie... :? |
|
| Wysłany: Pon 12:07, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
| uhm.
dzisiaj miała być głodówka, a ja co? olałam ;/ i zjadłam serek Danio i taki, taki cuś z francuskiego ciasta z jabłkami, w stylu drożdżówki, nawet z podobną wielkością! a wiecie ile to ma kcal? OGROM. (już nic dzisiaj nie zjem, ale co z tego?) złaaaaaa |
|
| Wysłany: Nie 20:24, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
| coś nieco innego - żółty ser.
i trochę za dużo płatków fitness... |
|
| Wysłany: Sob 21:55, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
| piję coca cooolę. i jadłam tyyyyle nutelli dzisiaj. boooże. | |
| Wysłany: Sob 16:09, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
| zjadłam KitKata;ccccccccccc | |
| Wysłany: Sob 12:36, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
| oj kochana. codzienne zaczynanie jest niedobre. musisz się zawziąć! jak jeden dzień Ci wyjdzie, to już poleci.
u mnie na razie bezgrzesznie ;p |
|
| Wysłany: Sob 1:26, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
| KURWA!
codziennie zaczynam diete i CODZIENNIE NISZCZE TO CO ZACZEŁAM! ja pierdole a więc- chrupki z mlekiem, czekoladowe Nesqik dwie kromki białego chleba rosół i SMAŻONY MAKARON Z ŻÓŁTYM SEREM ta końcówka to porażka -.- |
|